Podatek od dochodów kapitałowych obejmuje odsetki od wkładów
oszczędnościowych i środków na rachunkach bankowych lub w innych formach
oszczędzania, przechowywania lub inwestowania, z wyjątkiem środków pieniężnych
związanych z wykonywaną działalnością gospodarczą.
Jak to działa w praktyce, większość z nas wie: masz pieniądze na koncie, bank
zanim dopisze Ci odsetki, ma obowiązek odjąć od nich 19% i wysłać do Urzędu
Skarbowego.
W odniesieniu do realnych liczb wygląda to tak: 10 tys. na lokacie 5% da po
roku 500 zł, z czego US dostanie 95 zł, a na koncie pojawi się dodatkowo 405 zł.
Rodzi się jednak pytanie, czy rzeczywiście zarobiłeś na lokacie 500 zł? Jeśli
inflacja w 2013 r. będzie na prognozowanym poziomie 2,5%, to realnie zyskasz 250
zł i od tego powinieneś zapłacić podatek. A gdyby inflacja była wyższa, to może
się zdarzyć, że trzymając pieniądze na rachunku bankowym nic nie zarobisz albo
niewiele, a mimo to zapłacisz podatek od teoretycznie wyliczonego zysku. Czyżby
nasi reprezentanci w parlamencie o tym nie pomyśleli i uchwalili nieuczciwy
podatek, na którym tracą głównie ludzie starsi, którzy boją się (i słusznie)
ryzykować? Czy Państwo świadomie pobiera zbyt wysoki podatek, czy na skutek
niedopatrzenia? Na pewno to drugie…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz